Kiedyś wszystko było prostsze. Życie było prostsze. Okazywanie uczuć było prostsze. Jako małe dzieci nie wiedzące jeszcze co to kłamstwa, obelgi. Bez skażonego sumienia, liczyło się tylko to kto będzie pierwszym na zjeżdżalni. Uśmiech był bardziej wyrazisty i znaczył o wiele piękniej. Skarbem była ulubiona zabawka. A tajemnice spisane na papierze zakopywano pod Dębem żeby nikt ich nie znalazł. Potem przyszedł czas... dorastania. Tak jakaż to duma była gdy ktoś nazwał małolata...dorosłym. Robiło się wszystko, szczególnie wszystko to co zabronione. Zakazany owoc...było ich wiele,może za wiele. Niektórzy wciągnięci do reszty,zatraceni teraz zgubili rzeczywistość i płynący czas. Kolejne lata...kolejne doświadczenia,nowe filozofie,nowe pragnienia,marzenia bardziej realne....a może właśnie jeszcze bardziej wyśnione,bajkowe. Szkoła,nauka,praca...bieg. Biegnij póki masz siły lub póki ktoś Cię nie zatrzyma. A o czasie co upłyną świadczą nie zmarszczki, lecz pozostawione zabawki, te dawne skarby których broniło się za wszelką cenę. Teraz skarby inne, ale wyćwiczona już wtedy obrona przydaje się aby je zachować i obronić przed zniszczeniem. Tak jak wspomnienia zaklęte w śmiesznych starych zdjęciach.
Don't wake up, won't wake up, can't wake up,
No, don't wake me up
Don't wake up, won't wake up, can't wake up,
No, don't wake me up.
Shame, such a beautiful, beautiful young life.
Inni zdjęcia: Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebelGryzmoły felgebelM.M martawinkel