Tak mi się dzisiaj nudzi, że aż postanowiłam tu coś napisać.
Wykopałam jakieś stare zdjęcie z meetu, bo oglądam je sobie właśnie. Już tylko jednen dzień dzieli mnie od wyjazdu do Łodzi i od spotkania z fabrykką. Nadal nie wierze, że to już! Dopiero co ryczałam oglądając filmiki kilka dni po poprzednim a już pakuję się na następny! Jutro jeszcze małe zakupy, trzeba dokupić kilka rzeczy, żeby jakoś przeżyć tam te 5 dni. Kurde 5 dni z nimi. No spełnienie marzeń.
Jutro jeszcze musze robić sobie kolczyka czekam na wenflon i lecim xd