~ Turcja ~
Tak, to były jak najbardziej udane dwa tygodnie (;
Odpoczynek, odpoczynek i jeszcze raz odpoczynek.
śniadania.basen.gry.obiad.rozmowy.plaża.kolacja.miasto.bar.rozmowy.
Zdjęć mam baaaardzo dużo , więc co się z tym wiąże mam co dodawać.
To jednak takie niezwykłe, że w ciągu 3 godzin można znaleść się tak daleko, tak daleko od tego świata w jakim na codzień żyje. Na który oczywiście nie narzekam bo pomimo tego, że bywają trudne chwile uważam , że jest iealny, a jesttaki dzięki ludziom którzy go wypełniają , dzięki ludziom którzy wypełniają moje życie i to właśnie tylko ich mi w Turcji brakowało.Tęskniłam...
Dzisiaj bardzo dobrze od początku do końca. Chociaż dokładnie nie wiem gdzie jest początek, bo nie spałam tej nocy, gdyż mi się to nie opłacało. Z rana do Dosi złożyć wizyte w postaci wgramolenia jej się do łóżka ;D
Potem z Anką ;** iż wam powiem, że rossmann mnie dziś z lekka 'zirytował'.A po południu praktycznie cały czas z Remikiem zakupy (; i na godznke wieczorkiem do Doś'ka. Tak więc chociaż była by dzisiaj nie wiem jaka fatalna pogoda i zakupy były by nie udane i wg. to i tak dzień zaliczyłabym ten dzień do udanych i dobrze spędzonych. Dlatego że spędzony z NIMI .
zanudzaaaaaam.