Zdjęcie też ze spacerku ;)
Z Darką moją ;*
Co u mnie ? jakoś leci ;D
w Niedziele wybralam się z Gohą i siostrą na Dąbie ;)
Jak przyjechałyśmy odrazu akcja dziura.. masakra jakaś
zaparkowałam a później znalazłam lepsze miejsce i nie mogłam wyjechać
bo koła kręciły się w miejscu na trawie, bo stanęłyśmy na spadku , bo nie było gdzie
Jakiś miły starszy pan w podeszłym wieku mi pomógł ;)
później się trochę pokąpałyśmy i wróciłysmy bo pogoda jednak się popsuła ;D
po powrocie piwko z Gohą późneij Madzia do nas doszła
no i basen oglądałyśmy mecz ;)
w poniedziałek nic specjalnego..
pół dnia w domu.. później Zielona z babcią i z siostrą ;)
później znowu troszkę w domku i z Gohą u babci Czesi piwko ;)
później spacer do domku podczas zaczynającej się burzy ;D
a dzisiaj we wtorek ;D
Mama wyciągnęła mnie wcześnie z łóżka..
Pojechałysmy do Zielonej Góry.. w końcu trzeba było wyrobić okularki ;)
no i prawie 300 zł poszło.. a późnie Kapadokya zostawiłam CV i zobaczymy co się okaże..
Jtr po odbiór okularków i dalej szukać pracy..
Masakra jakaś jest w te wakacje wszyscy tak niechętnie podchodzą do tego wszystkiego..
no a co w dalszym ciągu dnia to tego nie wiem..
Ostatnio dużo między nami się dzieje.. wyznania prawdy i nie tylko..
Przyjdzie taki czas, że oboje zwątpimy.. już zaczynamy się zastanawiać..
Czekam ciągle na krok z Twojej strony i na to aż wreszcie się określisz.. ;(
to chyba na tyle bo za dużo to nie zdrowo ;D