jeszcze 43 dni ;* i nasuwa się tekst " Coraz bliżej święto " ;D
bo dla mnie to będzie święto ;)
Wczorajszy dzień spędziłam w domku na leniuchowaniu ;)
oglądałam seriale i obejżałam chyba wszystkie teraz czekam
na nowe odcinki ;) mam nowy ulubiony serial " Detektyw King " ;D
Później trochę ogarnęłam w domku ;p i jak mama wróciła
to ja wyszłam sobie wylądowałam u Ojca Mateusza - czyli mojego Grzesia Tatusia ;D
i później poszłam z Magdą na piwo i na lotki ;) taaa uzależnienie ;)
i znowu 3-4 godziny grania jak zawsze ;D
później do domku i spac ;p
A dzisiaj? znowu zostałam w domku, bo z tego co wiem to nikt od nas z klasy nie chodzi do szkoły..
no to ja też nie poszłam czekam na kuriera z Mary kay i od dzisiaj zaczynam interes ;)
trochę wprawy trzeba nabrać i jakoś to wszystko będzie sie kręciło ;D
Dzisiaj rano małe zdziwienie z pewnego powodu, ale później dostałam odpowiedź...
Czekam i czekam i nie mogę się już doczekać ;*
Niby mówią, że cierpliwi czasu nie liczą, ale to tak nie jest ;)
jak się wie o czymś juz na bank to się odlicza dni minuty i godziny ;D
;*******