To Koniec odejdź.
Tylko ty potrafiles mnie tak zranic
Czasami ten nóż nienawiści chciał mnie zabić
Moje serce pokłóte
Owinięte miedzianym drutem
Już nie chce byś drugi raz zranił mnie
Nie potrafie już cierpieć
Odejdź. . . o to proszę cię
Kochałes i kochasz ją ja o tym wiem.
Zapomnij i odejdz wiec.
wybaczam ale nie zapominam
nie chce zeby znow sie to powtorzylo
to juz nie wroci to juz bylo !
15.o7. --> ten dzien juz nie jest dla mnie wazny ...
Wiersz mojego wykonania. . .
Teraz pozostaje mi zapomnieć :):)
Ale to już bylo i jestem szczesliwa ze nie wroci :D
:):) Bo szczęście jest : ulotne czasami fałszywe, a czasami złudne :) lub prawdziwe :)
mi się trafilo chyba to fałszywe . . . moze kiedys napotkam to prawdziwe.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH ;** bez wyjatku :)
Wczoraj byl super dzionek z Itką ... a wieczor z resztą i ta siatkowka z nimi w nocy hahah ;) Przynajmniej niezle sie bawilam i powrocil mi humorek :) Dziękuję wam ;**
Oby tak dalej. . . ;]
. w oczekiwaniu na PRAWDZIWE szczęście.