:)

Witam bardzo serdecznie :)

Obrazek jakiś z internetu ;).

To na pewno ostatni mój wpis w roku 2010, oby ten 2011 przyniósł nam więcej pozytywnych przeżyć niż negatywnych, jak to w 2010 było i jeszcze w sumie jest, bo mam przed sobą jeszcze cały dzień. No, nieważne.

Mam tyyyyle marzeń, na które w chwili obecnej ciężko pracuję. Fizycznie i psychicznie :). Na lato chyba załatwię sobie jakąś pracę, bo aż mam na to ochotę. (czyli Ania robi odległe plany...)

Hmmm... Podsumowując ten rok 2010:

- miało miejsce dużo przykrych zdarzeń

- początkowo myślałam, że to będzie kolejny zwyczajny rok, jednak przyznaję uczciwie, że naprawdę dużo się we mnie zmieniło... tak bynajmniej czuję :)

- był, w moim przypadku, zdecydowanie mniej bogaty w postanowienia niż ten 2011 który sie nieubłagalnie zbliża

- jest to rok wyjątkowy jak każdy inny.

A już w styczniu zrobię się stara, baaardzo stara i pomarszczona, bo skończę 17 lat :(.

Jutro zabawa sylwestrowa, o czym wszyscy dobrze wiedzą i pewnie bardzo się na nią cieszą. I tak ma być ;)!

To chyba na tyle. 

Szczęśliwego Nowego Roku! <szampan>