Majówka najlepsza ostatnimi czasy. Great Britain, witaj! <3
I Dory. <333 Ale już niedlugo będziesz na moje prawie urodzinki :D
Sezon maturalny się zaczął, powoli się kończy.
Polski i matma dla rozrywki, a co xD Nie wolno? Wolno!
Chemia dzisiaj byla, pewnie coś poprawię, ale nie tak jakbym chciała.
ZA TO mam taką iskierkę w środku, bo taka duża motywacja zwiększyła się w większą jeszcze bardziej i właśnie robię organiczną sobie, panie Witowski, pozdrawiam. XD
Zrobiłam sobie dziś zakupy rodzince, i sezon na sałatę, omniomniomniom...
Tak, nadal ciągle jem, to się nie zmieniło. I raczej się nie zapowiada.
Byliśmy ostatnio z M. na basenie, to potem się rozpadało, a ja do dziś mam chrypę. Zawsze ja.
I niedługo dzień Mamy, a potem dzień Dziecka :D
I Malwiny urodzinki, i Pauliny urodzinki, a na koniec ale nie na aż taki koniec - ja się starzeje, kiedyś trzeba...
Najważniejsze, że pogoda jest w miarę, a i sezon komunijny rozpoczęty - kolejna okazja, by jeść.