Czasem człowiek mysli, że jak ma szczescie to niepotrzeba mu juz nic wiecej. Do szczęscia zreguły potrzebujemy miłość. Mam szczescie i miłośc, więc czego jeszcze mi brakuje? Może nie jestem fer wobec niektorych osób. Może zraniłam wiele osób i teraz to mnie dotkneło. Teraz zaczynam żałować niektórych decyzji. Niektórych osób , które próbowałam wykreslij z mojej pamięci. Starałam się zpaomnieć o pewnych osobach, które znaczyły dla mnie dużo, ale niepotrafie wymazac z pamięci tego co było przez chwile dobre i zostało zniszczone przezemnie.
Nadal czuje niedosyt.. Czuję brak czegoś w mojej duszy.. Z dnia na dzień mając szczęście i miłość brakuje mi czegoś więcej.. Wydaje mi się , że tracę cos cennego dla mnie mając wszystko.. Moje zycie powinien ktoś wywrócić do góry nogami , żebym zrozumiała czego tak na prawde mi brak aby funkcjonowac bez przeszkód..