Nie płacz, że się skończyło, ale ciesz
się, że Ci się przytrafiło
Także taka tam brzydka ja.
W szkole zapierdziel, nic mi się nie chce, milaśny
piąteczek, sobota już mniej ale zawsze, Barca
wygrała 3-1 z Realem, brackiego znów nie ma
na weekend, coraz blizej święta, do sywlestra
20 dni i kolejny rok na karku, a przeciez tak nie
dawno zaczynał się rok 2011, ehh....
Poniedziałek próba i debata kandydatów,
potem we wtorek zawody, byle do piątku,
a potem kolejny wtorek kolejne zawody
i wigilie klasowe, pierwsza wigilia z nową klasą.
Takie na dzisiaj: