Powoli wraca do mnie mój dawno zatracony optymizm...otaczają mnie ludzie bardzo mi bliscy;) Dodają otuchy. dzięki Nim czuję że jednak warto trwać na tej ziemi;) Pomimo tego że ostatnimi czasy było wiele ciężkich momentów uśmiech wraca;D Dziękuję Wam że jesteście i wytrzymujecie z taką zadufaną zołzą jak ja <3
Wiele łez widział na mojej twarzy teraz patrzy na mój uśmiech - Kacper <3
Z wroga w najlepszą przyjaciółkę <3 Anetka :D