Wiem, dawno mnie tu nie było. Nie będę się witać.
Nie żałuję tego co w życiu zrobiłam.
Nie żałuję podjętych decyzji.
Niczego nie żałuję, rozumiecie? (rozumiesz)
Totalnie muszę się zastanowić nad wszystkim.
Zaczęły się ogromne schody i nie wiem ile czasu zajmie mi podejście pod nie.
Ale wiem, że na pewno nie tak prędko mi się to uda.
Boję się, totalnie.
Nie wiem co mam myśleć.
Nic mi nie pomoże i nie będę się nikomu wyżalać, bo nie mogę.
Powiedzmy, że nie mam z czego.