'Witaj w moim głupim życiu.
Poniżana, zagubiona, niezrozumiana.
Panna ''Wszystko dobrze, nic się nie stało'', to mnie nie zatrzymało
Będąca w błędzie, zawsze drugie podejście, niedoceniana
Spójrz, wciąż tu jestem...'
Każdy się teraz pyta dlaczego, ale co się stało a ja powiem że chuj was to obchodzi!
Nie moge sobie znalezć teraz miejsca w domu... jestem załamana, wkurzona, czy non stop płacze? Nieeee, tylko tak mnie coś napadnie na chwile, w końcu to było pół roku. Nie mogę słuchać pezeta chociaż tak bardzo chce bo każda piosenka kojarzy mi się z nim. A przecież zerwałam, więc proszę nie współczujcie mi bo to ja zerwałam, ja....Chciałabym wszystko jakoś sama ułożyć jednak na razie nie potrafię, ale chyba potrzeba czasu, tylko troszkę spokoju którego nie mam.
I dziękuje Ci Dolcze za dzisiaj ;*