Leżeliśmy wtuleni w siebie na kanapie i oglądaliśmy filmy. Wsparłam głowę na Jego ramieniu, a jedną rękę położyłam na Jego klatce piersiowej. Wsłuchiwałam się w bicie Jego serca. Raz miarowe, a raz przyspieszone. On zaś jedną rękę trzymał na moim kolanie a drugą delikatnie głaskał po głowie. Czułam się jak w raju, szczęśliwa, pierwszy raz w życiu. Czułam zapach Jego perfum, wtulona w niego i słuchałam bicia Jego serca. Czyżbym była na dobrej drodze do zakochania się?