I Love my Life Sometimes...
Dodano: 10 GRUDNIA 2015
Nie masz serca
Nie masz serca
Dzisiaj się dowiedziałam, że nie mam podejścia do pracy i serca dla ludzi, którzy idą mi na rękę...
A to tylko dlatego, ze zachorowałam i niestety nie mogę iść do pracy... Nie mogę odezwać się słowem, bolą mnie mięśnie, więc nawet ruszać się nie mogę, a oni oczekują, że mimo to, ja i tak wstanę i przyjdę do pracy... No jak ja mam to zrobić? Nawet do lekarza nie mam siły iść... Ale kobibetka może sobie wziąć chorobowe, bo jej stary PIES ma operację... I kto tu jakie ma podejście... Ja rozumiem, że troszczy się o ukochanego zwierzaka, też na jej miejscu bym się martwiła, no ale bez przesady...
Choćbym nie wiem jak chciała, nie dam rady wyjść z domu, ale kogo to obchodzi, ja zmyślam, z moim podejściem najlepiej wcale nie powinnam pracować, jak dziś nie przyjdę do pracy to mnie zwolnią...
I kto tu, do cholery nie ma serca?!
Gdyby ta pieprzona praca nie byął na czarno, inaczej bym to załatwiła...
Niby moja koleżanka się na mnie zawiodła.. ale czemu? Gdy Ona potrzebowała pomocy, to zawsze szłam i Jej pomagałam, we wszystkim się zgadzałyśmy.
Dla tej pracy poświęciłam święta w gronie rodziny, nie chciałam tracić tej pracy, mimo iż bardzo chciałam polecieć do Anglii... Chyba sądzą, że skoro poświęciłam rodzinę to i zdrowie również poświęcę...
Nie ma tak dobrze...
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika anulka1614.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
