dziś dzionek udany
niewiem co pisać
ale napewno coś tam namazgram
dziś bylam na rolkach z izą bylo spoko
potem biegalyśmy po calym kraśniku i szukalyśmy torebeczki na prezent dla jej siostry bo szla na osiemnastke ale szókayśmy od 17 do 17.20 a i znalazyśmy i zrobiliśmy na moim telefonie zdjęcie a jej siostra znalaza torebeczke na lodówce i iza myślala że normalnie jej coś zrobi bo tyle biegayśmy a tu nagle dobrze że niekupilyśmy
potem poszam z izą na dwór i z jej psem lusi
i wtedy bylo śmiechu warte bo ja kupilam chrupki flipsy i dawayśmy lusi chrupki
i iza chciala wziąść lusi hrupki z wosów bo sie jej przyczepily i wtedy lusi wyszla z szelek i ją ganialyśmy z izaprzez okoo 10 minut wolala lusiiii i biegala za nia a ja sie z tego śmialam ale też ganialam i ja do takiego Kuby który stal do 3 klasy jak sie niemyle pomóg bś i sie wtedy wywaliam ale lusi biegala po trawie i ulicy ale ten Kuba ją zatrzyma a iza taka zdychana mu podziękowala
fotka robiona kolo stadionu
wtedy bylam na rolkach z izą i przez nią fotka robiona
POZDRO DLA TYCH CO ZAWSZE ::