codziennie coś się dzieje, zero nudy
zaczynając od początku ferii:
- 11.02 piątek- maraton filmowy we Fryczu
-12.02/13.02 ( dokładnie tydzień temu) -Krzecza u mnie nocowała- 6.00 rano-idzemy spać
-14.02 - walentynkowa pizza +winko :p potem łyżwy, mc , czyli prawie cały dzień poza domem
-15.02- powtórka walentynek a potem kino, zakupy
-16.02- Marki, najpierw zakupy potem do Asi J.
-17.02- pizza a potem dłuuuugi spacer z Natalią
-18.02- całyyyy dzień w Wawie z Asią P. <3 ( było przesuuuper, dawno się tak świetnie nie bawiłam) a wieczorkiem urodziny Michała :D
-19.02- Marki u Asi J. + kilkugodzinne plotkowanie:)
-20.02-"imprezy nadeszdł czas :D "
Użytkownik anularybka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.