Jestem ztyrana życiem uciekła ze mnie siła, która kiedyś była . To ona dawała mi jakby sens ale co jest sensem? zadająć sobie to pytanie wciąż mam inne odpowiedzi a do nich swoje sugestie... Budząć się zatanawiam się po co ja jesem ?a może wstać nie miałam czyż bym wkońcu wiedziała . życie czasami tak boli . Kładąć się myślę że to koniec cierpienia że jutro będzie lepiej . jednego dnia kładąć się marzyłam . wiedziałam że jesteś a mimo to ja wciąż szukałam Cię byłeś dla mnie schronieniem w dni pochmurne poduszką gdy sen mnie wzmoży podporą gdy będzie mi źle.... Przez tyle czasu myślałam że to był sen a gdy wkońcu zrozumiałam że to prawda a Cię już nie było. CZasami tyle pytań kłębi się po mojej głowie Brak sił nadzieji i wiary . Teraz nie będę szukała tylko czekała.....