a oto Czaja z Kamcią xD
buziaczki dla nich :*:*:*
ogolnie jestem zmeczona....chora....i zdolowana...nie mam sily juz dluzej byc z moim .... naprawde .... ja nie jestem jego matka zeby mu mowic co wypada a co nie... :( to straszne..... juz nie moge ...... :(:(:(
najchetniej bym zasnela i sie nie obudzila....... spokoj by chociaz byl :(
pap:*