(...) Ich marzenie to przecież moje potknięcie. Mają gula, do niego jeszcze chore podejście. Chcesz zaczepek? To siedź sobie ziomek na fejsie.
Dyskusja na jednym z komunikatorów. Sztuczne relacje. I na chuj szarpać nerwy? przecież jest przycisk zablokuj i po sprawie. Śmieszą mnie ludzie, którzy z byle gówna robią wielkie problemy. Humor dopisuje:) A co u Was?
Bilans:
I śniadanie: Kawa zbożowa z mlekiem (0,5%) posłodzona glukozą, parę łyżek kaszki mleczny start (wylądowała w śmietniku, muliła moje podniębienie blee), kromka ciemnego pieczywa z pomidorem
II śniadanie: kanapka zbożowa mleczny start + activia do picia
Obiad: zupa warzywna
Deser: jabłko
Dzisiaj na kolację zjem twarożek :)
Ktoś zapytał się mnie co piję oprócz kawy - piję prawie 2 l wody dziennie + jedną butelkę frugo albo pycholandii (psycholadia biedronkowa!)
Ćwiczenia:
* szybki marsz do szkoły i ze szkoły (ok. 20 min drogi)
* 50 przysiadów
* 100 brzuszków
* 1000 skoków na skakance
* 3 min. rowerek