(...) W życiu jest etapów kilka i albo jesteś w chuj wysoko, albo masz przypał, wiesz?
Doszczętnie wyczerpana. To nic, że jest dopiero wtorek...łaskocze mnie tęsknota za piątkiem!
Dziękuje tym osobą, dzięki, którym dalej jadę:)
Bilans:
I śniadanie: 2 grzanki z ciemnego pieczywa, lekko natarte czosnkiem z polędwicą i pomidorem, parę łyków kawy zbożowej z mlekiem(0,5%) posłodzonej glukozą
II śniadanie:-
Obiad: Zupa warzywna
Deser: baton nestle fitness + jabłko
Do godziny 18 zjem kolację czyli jogurt biszkoptowy + 2 łyżki otręb
Ćwiczenia:
* szybki marsz do szkoły i ze szkoły ( ok. 20 min. drogi)
* 100 brzuszków
* 50 przysiadów
* 600 skoków na skakance + jeszcze zrobię 400
* 5 min rowerek
Wstrętny ból głowy, a miałam w planie więcej ćwiczeń -.-