Synchreon , moja nowa praca . Nie powiem , nie jest tragicznie
Na świecie są dwie osoby , obie brunetki , które potrafią doprowadzić mnie niemal do wybuchu z powodu nadmiaru złości
Jedna robi to w pracy , druga na gg
Czasami się zastanawiam czy na moim czole widnieje napis "złość mnie "
Czy po prostu jestem wybrańcem , którego siła wyższa skazała na takie zachowanie ze strony "uroczych niewiast xD "
Nie wiem i nie pytam
Paranoja ? Na swój sposób , najgorsze jest to , że przywykłem do tego i nawet to lubię a czasem nawet mnie to "kręci"
No cóż poradzić , dużo się denerwuję
Już mi nadano tytuł oficjalny
Mówcie mi "złośnik"
ps. brakuje mi miłości , bez niej życie jest takie jakieś nudne
tylko kto mnie będzie chciał ;(