Kiedyś oglądając naciągi na tomy perkusyjne, znalazłam kolekcję ozdabianych grafikami. Jedna przedstawiała klucz wiolinowy wykonany z czerwonych kleksów. Jak tylko to zobaczyłam, stwierdziłam, że musze, miec to uwiecznione na skórze. Po 3 latach w końcu postanowienie nabrało mocy urzedowej w takiej oto postaci.