photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 STYCZNIA 2012

...

... moje wyobrażenia zaczynają być moją rzeczywistością,

zwłaszcza w chwli, w której rzeczywisość staje się nie do zniesienia,

każdy poranek jest tylko żalem, że sny się już skończyły,

realny świat wraca,

wraca smutek,

lęk,

potem jednak złość...

agresja, której nie jestem w stanie rozładować,

 

pojawiają się marzenia,

pozwalające...

na moment,

oderwać się,

od tych patologicznych stanów,

serca,

umysłu,

duszy.

 

Wracam do rzeczywistości i znów szukam zupełnie tam gdzie nienależy,

emocji, takiej, która przyćmi mój ból,

chociaż na chwile.

 

Dziękuje K. oraz K. za te nie-zobowiązujące rozmowy.

Oby nie prowadziły na jeszcze większe manowce.

 

END.