Tak tak to właśnie sylwester :)) Oj było fajnie (nie licząc paru niemiłych sytuacji) tylko szkoda, że tak szybko zleciało.... Ehhh... no niestety teraz szara rzeczywistość i od dwóch tygodni pobyt w piotrkowie ;/
Komentarze
idyot ach.
mój sylwester polegał na opiekowaniu się bratem.
pozazdrościć. ;)
O sobie: Choć wszyscy zapłaczą to nic się nie zmieni, a grób mój pokryły kolory jesieni, I zima nadeszła jest mroźno i zimno i cmentarz jest biały TY jesteś już z inną...
_____________________________________
Niektórzy mi mówią, że jestem pesymistką, ale to nie prawda potrafię czasem być pozytywnie nastawiona do świata... Ale taka już jestem :P