~olka Jaki piękny motylek...
Szkoda, że nie przeżył...:(
Ale najważniejsze żeby się nie poddawać:)
Mi raz się nie udało, (ĆWIRUŚ...) ale za drugim razem mogłam patrzeć na to, jak z radością lata między drzewami.gdyby nie ONA (KLARA), moje życie nie było by takie jakie jest:):):):)
:*:*:*:*:*