I pomyśleć, że już tydzień minął odkąd wróciliśmy do szarej, monotonnej rzeczywistości...
Początek ferii z najukochańszą pod Słońcem 3a! Grono nie wielkie jak zwykle, ale zajadać się z nimi wielkanocnymi królikami w środku zimy to czysta przyjemność. ;*
Te kilka godzin z Martą, Martyną i Muszką w stu procentach wynagrodziły mi zmarnotrawienie kupy drogocennego czasu, którego zupełnie nie potrafiłam wykorzystać - pluję sobie teraz za to w twarz... Tak mi Was brakowało przez te pół roku ! ;****
Dwa tygodnie tylko dla siebie było na wagę złota. Mimo napiętego weekendu i tak miło było znowu spotkać te słodkie ryjki ludzi z 1h. ;*
EDIT!
a tak poza tym z życia 1h! ;D
Wczorajsza lekcja PP.
[Klaudia] - Grześ, dotknij mnie.
[Gajduś] - Grzesiu jest w celibacie, nie może dotykać kobiet.
[Grześ] - Mogę dotykać tylko relikwie.;D
[Everybody ZONK! O.O]
Aż chciało by się teraz zaśpiewać "Partyzant K"
" Bo całe nasze życie to
To nie te długie lata a
Tych kilka krótkich dni
i tych parę chwil z których
Niby nie wynika nic
Niby nie wynika nic
Niby nie wynika nic "
BLOGSPOT
zaraz będą foteczki. ;p