photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 MAJA 2013

Julka 33

Nazajutrz obudziłam się dość wcześnie, Dawid jeszcze spal. Zeszłam na dol i nalałam sobie soku. Akurat z łazienki wyszedł tato.

- Cześć Julcia. Jak tam?

- Cześć tato. NO trochę boli mnie głowa, sama nie wiem czemu.

- To weź tabletkę i idź się połóż. A potem wyjdźcie z psem, bo ja spieszę się do pracy, a niedługo 7. I nie zaśpij do szkoły.

- Wiem. Do szkoły? Tato, przecież mamy lipiec. Juz wakacje.

- Zapomniałem. To do zobaczenia po południu. - powiedział i skierował się w stronę wyjścia.

- Tato ! Zaczekaj !

- Co jest?

- Kocham Cie. A po południu raczej mnie nie będzie.

- Nie szkodzi. Przywykłem do tego. - ucałował mnie w czoło i wyszedł.

Dokończyłam pic sok i poszłam na gore. Związałam włosy w luźny kucyk, ubrałam dresy i wyszłam z psem. Zaczęłam się zastanawiać nad poprzednim wieczorem, jak to spędziliśmy z Dawidem nasza miesięcznice. Żałowałam tylko, ze całowałam się z Robertem pomimo tego, ze nie wszystko było moja wina to i tak czułam się źle z tym, ze Dawid o niczym nie wie i miałam z tego powodu wyrzuty sumienia. Postanowiłam mu o wszystkim powiedzieć, ale po czasie stwierdziłam, ze to wszystko nie ma sensu, bo nic takiego się nie stało. Po jakiejś godzinie chodzenia z Toffikiem wróciłam do domu, Dawid krzątał się po kuchni.

- Cześć kochanie. - powiedział i pocałował.

- Cześć, cześć. Mamy na dzisiaj jakieś plany? - zapytałam.

- Jeszcze nad tym nie myślałem.

- Kłamiesz. - zażartowałam. - Przecież wiem, ze zawsze obmyślasz wszystko z wyprzedzeniem.

- Oj no tak, ale czekałem, aż Ty coś zaproponujesz księżniczko. - zaśmiał się.

- Kpisz sobie ze mnie? Przecież planowanie naszego dnia to Twoja działka. Wiec jakie plany na dziś?

- No myślałem o... - nie dokończył, tylko posłał mi słodki uśmiech.

- No mów i nie złość mnie ! - krzyknęłam.

- Chciałem pojechać do schroniska. Dostałem od rodziców trochę kasy i chciałem je wydać na coś pożytecznego.

- Trochę kasy tzn. ile? - zapytałam.

- No 1000zl, wiec ponad polowe chce przeznaczyć na karmę i inne potrzebne rzeczy dla psiaków.

- Jejciu! Jesteś kochany! Daj mi 15 minut i możemy jechać.

- Spokojnie. To dopiero po południu, jest 8 rano. Najpierw zjemy śniadanie, potem się ogarniemy i dopiero pojedziemy.

- Och no dobrze. - westchnęłam.

- Usmażę jajka i zrobię kakao, a Ty nakryj do stołu. - powiedział.

- Juz się robi.

Po chwili Dawid stal już przy kuchence i smażył jajka. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak bardzo jest przystojny. Kochałam Go i nie chciałam Go stracić. Nie mogłam się doczekać naszych wspólnych wakacji we Włoszech.

- Jula. Kochanie. Jedz.

- Przepraszam. Zamyśliłam się.

- Nic się nie stało kochanie. - powiedział i posłał mi ciepły uśmiech.

 


I Na dzisiaj tyle :) widze, ze nie czytacie... nie chce pisac tylko dla siebie czy dla znajomych, chce pisac dla blogerek ! ;((

Komentarze

~gosc Siemanko anotherworld19, zapraszam: fbl.me/zdjecia#2499
05/10/2013 14:51:02
xspadajziomekx Świetne :3
17/05/2013 20:05:16
musicislife śliczne oczka ma <3
17/05/2013 20:00:51
~alex czytam! ja czytam! ;3 i jak zawsze świetne :)
17/05/2013 19:51:38

Informacje o anotherworld19


Inni zdjęcia: Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine&#8216;Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700