chociaż lubię komplementy jak każda kobieta, na dłuższą metę wolę szczerość .

Mam diamentową metkę oryginalności . 

- Widziałam cię wczoraj.

- Gdzie?

- W rowerowym, na półce z pedałami .

Od dziś jego imię i nazwisko to hasło do mojego serduszka.

Coś złego jest w tym, że lubię w samej koszuli nocnej wybiegać

przed dom i drzeć mordę, że mam wyjebane?

ciągaj drąga Euzebiusza 

wiecie co łączy pinokia i biebera? -obaj chcą być chłopcem.

może typ nie jest zły ale to jeszcze szczeniak .

na przemian plączemy się ze sobą jak słuchawki.

czasem wydaje mi się,

że dziewczyny podczas okresu, są

połączeniem wszystkich emotek na gg

fajnie wiedzieć, że tej drugiej osobie zależy równie mocno .

skoro piszesz, że na tej imprezie nie będziesz się bawił , bo mnie tam nie będzie, to po cholerę w ogóle tam jedziesz ?

Ja byłam dla Ciebie jedną z kilku - Ty dla mnie tym jedynym. Ty sobie powtarzałeś "jak nie ta, to inna" -a ja mówiłam "ten albo żaden". Ja byłam dla Ciebie niczym, a Ty byłeś dla mnie wszystkim. I właśnie tym przede wszystkim się różnimy.

` nie mam siły już nawet płakać, kolejny raz zawiodłam się na kimś, na kim cholernie mi zależało `

Ej , Ty Romeo pilnuj lepiej swojej Julii bo zdaję się , że jeden z 7 krasnoludków kręci się koło niej .

Najgorzej jest wtedy, kiedy spełnienie Twoich marzeń zależy od innej osoby.

Nasze serca pompują krew a łzy są słone. Wiem, że czasem sam tonę w morzu złych myśli i jedyne co z tego mam to psychiczne blizny.

im bardziej Cię drażnię, tym bardziej mnie to bawi.

ale i tak najgorsze jest to, gdy jedna osoba kocha drugą ponad życie, wybacza jej wszystko, a ta druga ją rani..

Myśli moje, paranoje, ból, cierpienie dławię w sobie. Wielka siła, w każdych czynach i słowie, to co dobre, daje Tobie.

Wierzę w miłość. Tą prawdziwą bez chęci posiadania, bezinteresowną. Tą, która uszczęśliwia i daje sens istnienia. Wierzę, że można żyć dla kogoś, budzić się i czekać na jeden uśmiech, jedno spojrzenie. A co najważniejsze - wierzę, że jestem w stanie Ci taką miłość ofiarować.

Miłość? W dzisiejszych czasach to tylko szpan i serduszka zrobione ze strzałki w lewo i cyfry trzy. Nie ma już wieczornych spacerów, wręczania kwiatów, potajemnych spotkań, gdy rodzice dają karę. Teraz pozostało palenie i picie razem.

Wiem, że bunt wieku dojrzewania jest normalną sprawą, ale odnoszę pewne nietypowe wrażenie, że w moim przypadku wygląda całkiem inaczej niż normalnie powinien...