.WróciłyśMY.
.Co tu dużo mówić:
-balowanie do rana
-spanie do późnego poludnia
-schiza od muzy i blantów
-oglądanie tv i sluchanie glośnej muzyki (jednocześnie)
- naleśniki z żółtym serem i ketchupem (Zły)
-wasa z serkiem(tartak)
-zupki chińskie z pieprzem i ketchuperm(Komar)
-makaron na moim kartach do gry(Grob)
itp ita wiele sie dzialo
-Bartek dzięki ze wytrzymałes moje jęczenie przez 13,9 km do oshaki i spowrotem :*
.................................................................................................................
Dziękuję Wam moje dziewczynki:*:*za ten tydzien, za wszytsko:*
Ten wypad mnie zmienił;]
Jestem bogatsza o nowe doznania i wrazenia:*
Kocham Was:*
...............................................................................................................
Skończyło sie babci sranie,zaczęło się picie:*;]