"Warkot samochodów co zagłuszył bezlitośnie wody szum,
Szum, co uspokajał dziki rytm 'szybciej, szybciej', gonił bezlitosny czas. (czass)
Noc walczy z dniem, dzień znów poddaje się, poddaje się mówi pass
Nad tłumem wisi, lekko się unosi to, co trzyma tutaj nas
Patrzę, patrzę w górę, wszyscy patrzą naraz.
Te A Jot E eM eN I Ce A."