awwww <3
jeszcze z Pila :D
'baba z wozu, koniom lżej'
wczoraj wracam sobie żółwim tempem z moich 4 km,
przebiegam koło jakiegoś kolesia z dziewczyną:
"szacun!"
od razu chce się biec dalej i szybciej :D
powoli sprzątam swój pokój...
wór ciuchów do sprzedania/oddania,
co się dało już w kartonach,
a śmietnik pełen wspomnień.
ciężko się z niektórymi rzeczami rozstać,
ale tak będzie lepiej...
głowa do góry, wyżywaj się na farbach ;)
B