przytylam, kuurwa przytylam i to bardzo widocznie.
nie moge udawac ze wcale nie, skoro na brzuchu mam widoczna oponke!
yhhh błagam poradzcie mi jak sie jej pozbyc?
Juz postanowione, ze wracam na treningi. W szkole zmieni mi sie plan, mam nadzieje ze teraz bede wczesniej konczyc i akurat bede mogla spokojnie chodzic na silownie. kuuurde tylko te ferie! Owszem ciesze sie ze są, ale ten tyg spedze u sis, wiec cwiczenia musza poczekac, a ja jak sie na cos napale to jestem strasznie niecierpliwa.
Co lepiej radzicie jesc białkowe produkty czy warzywa i owoce? A i nie wiem.. kilka posiłków czy tak jak teraz obiad i kolacje?
NIE ZNOSZĘ SWEGO CIALA, BRZYDZĘ SIĘ NIM.
Muszę odzyskac kontrolę nad sobą, swoim ciałem. Dojdę do perfekcji, jestem w stanie zapłacic za to kazda cene!
Inni zdjęcia: Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentovaLove damianmafiaDrogą przez las andrzej73Hejoo patusiax395