Koniec weekendu. Wróciłam do akademika.
Od jutra znów zapierdol. Ale nie będzie czasu na jedzenie:)
W sobotę rodzice przyjeżdżają:)
Chcę się zapisać na siłownię, ale zobaczę jak z kasą.
ś:3 parówki z chlebem pełnoziarnistym
2ś: 4 małe wafelki
o:rosołek,rurki makaronowe z mięsem mielonym
k:grzanki
Czas zabrać się za naukę z niemca;/ Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce...
Papa kruszynki:*