Ciężko z tym mi ciągle jest,
lecz wytrzymam każdy gest.
Chce zatrzymać każdą z łez,
być przy Tobie zawsze też.
Mówić Tobie moje sny,
mażąc, myślą być gdzie Ty.
Obserwować takie dni,
w których jesteś ciągle Ty.
Nie przejmować się smutkami,
radzić w życiu roześmianym.
Lecz nim stanie taki dzień,
chce Cię spierać nocą i dniem.
Choćby miało trwać to wieczność,
będę czekał na Twą obecność...