nie dawno w mojej okolicy zmarła dziewczyna .
miała 23 lata . była wesoła , miła i jedna z tych porządnych .
pewnego dnia wracała do domu i straciła wzrok .
pojechali z Nią do lekarza i stwierdzili , że ma raka mózgu .
całe jej życie zawaliło się w jeden dzień . zaczeły się szpitale , operacje , NADZIEJA .
miała z tego wyjść , ale nie wyszła .
[*]
współczuje rodzinie . tym bardziej , że jej siostry córka ma taką samą diagnozę !