Jest prawie 05.00 a ja jeszcze nie śpię, chyba w ogóle nie kładę się spać. Nie opłaca mi się. Wczorajszy dzień po części zmarnowany. Wstałam o 19.00 później poszłam do sklepu i do skarba. Aktualnie siedzę i oglądam sobie telewizję. Za jakiś czas przebiorę ciuchy, które muszę spakować nad morze i troszkę się popakuję (Tak, wyjeżdżam sobie nad Polską ibizę.
).
O 10.00 odmulam na zakupy, tak, SHOPING TIME, i love it
Szkoda tylko, że sama... cóż, te chłopy
Ale co my byśmy bez nich zrobiły
A otóż to: WYGINĘŁYBYŚMY
Później idę sobie poleniuchować z moją najukochańszą mordką, posiedzieć troszkę z nią no i na później brak planów... czyli jak zwykle.
Jeszcze 5 dniTak się cieszę, bo z NIM
,,Imię nie oznacza osoby.''.