Bez Ciebie tracę siebie.

Halo? Hallo? Czy ktoś tu jeszcze żyje?

Gdyby ktoś pytał - ja żyję. I w sumie mam się lepiej niż kiedykolwiek. No troszkę gardło mnie boli i kaszel dusi, bo przeziębienie daje się w znaki - spadaj, brzydka pogodo!

Nie było mnie tutaj 8 miesięcy, ale wiecie co jest najpiękniejsze? Że nie było mnie tu, bo moje życie nabrało barw. A ja zawsze lubiłam tu wracać i krzyczeć jak bardzo nienawidzę świata. A teraz przyszłam zostawić tutaj piękny wpis opowiadający o tym jak bardzo można kogoś kochać.

Tak - ta która stawiała wokół siebie fundamenty dystansu i mury obojętności w końcu wie co to znaczy kogoś kochać. Jak to możliwe? Sama długo nie mogłam w to uwierzyć. Wiele razy szczypałam się, bo myślałam że śnie. Dzisiaj jestem pewna, że tak po prostu wygląda moje życie. Nie mogłam trafić lepiej. I mimo że początkowo strach mnie zjadał to warto było zaryzykować.

Nigdy w życiu nikt nie poświęcił mi tyle czasu, uwagi, cierpliwości co ona. Jest kimś więcej niż dziewczyna:

- jest moim kocem gdy jest mi zimno,

- jest moim matematykiem gdy nie rozumiem funkcji liniowej,

- jest moją motywacja gdy nie mam siły,

- jest moim bezpieczeństwem gdy się boje, a jej ramiona to najbezpieczniejsze miejsce na ziemi,

- jest moim przewodnikiem po świecie, bo nikt nie pokazał mi nigdy tyłu pięknych miejsc w tak krótkim czasie,

- jest najlepsza kucharka i robi najlepsze omlety,

- jest piekna, lubię na nią patrzeć i aż mi smutno na myśl, że nie siedzi teraz obok mnie,

- jest moim szczęściem, takim którego nie da się niczym zastąpić, dosłownie

Kiedyś pisałam, że nie można uzależniać swojego szczęścia od drugiej osoby. Ale wiecie co? Ja nie umiem bez niej żyć.

To jak tu się nie uzależnić?

To jest gorsze niż narkotyk, bo narkotyki dostaniesz wszedzie lub zastąpisz czymkolwiek innym, a jej nigdzie nie kupię.

Taka narkomanka mogę być już do końca życia.

Wiem, że to czytasz i jesteś dziś daleko,

Ale pamiętaj że za dwa dni się widzimy,

A dziś spójrz na księżyc i pamiętaj, że też na niego patrzę z myślą o Tobie

Kocham Cię.