Zatopiona w odwiecznym pieknie, u progu odmienne rzeczywistości w cieniu bieli Chleba. I stóp rozłożona cała talia zadań do wykonania, które tak bardzo rwą się by zaprzątać nasze myśli, wyrwać nas z tego lepszego stanu. Nieświadomość tego co przed nami, okraszano bezwzględną pokorną ufnością, bo nie ma innego wyjścia. Z uśmiechem o kolejny piękny dzień spełnienia posłannictwa i ufnością o kolejną duszą, która powraca.
Rozlej Miłosierdzie nad tymi, którzy dawno o Tobie zapomnieli lub zgubili Cię biegnąc za tym ziemskim życiem. To taka moja mała prośba, tak na ten czas. Inaczej zginą, a za bardzo ich kocham i zbyt wielką miłość dałeś, aby coś im się stało złego.
Zapatrzona w rozpryskujace się kropelki jedna po drugiej. Zupełnie jak pragnienia, jedno po drugim i wciaż na nowo znikają i są. Strumyk myśli wymywa ja, tworzą stróżkę, drążą serce, torują wykonanie woli. Wszystko w swoim czasie. A teraz pozwól na rozbłysk tęczy i stań w zachwycie.
Inni zdjęcia: Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebel