Witaj, Julio.
Martwi mnie fakt, że podchodzisz do mojej osoby z tak niesamowicie wielką agresją.
Nie dotarło do Ciebie jeszcze to, iż nie jestem Twoim wrogiem- a przyjacielem.
Nie wiem jak mam zmienić Twoje postrzegania świata, a co zarazem ocenę innych ludzi, tudzież moją.
Mając takie podejście, pogarszasz swoją sytuację.
A ja tak bardzo chciałabym/chciałbym, aby to wszystkos się już skończyło, nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo cierpię...
"W cierpieniu jest tysiąckrotnie więcej doświadczenia niż przyjemności. "
Nie wyobrażasz sobie nawet ilu ludzi zraniłaś, dobrych ludzi.
Swoim zachowaniem, stylem bycia pokazujesz pogardę skierowaną do nas- zwykłych śmiertelników...
To smutne, bo tak bardzo chcę dla Ciebie dobrze...
Jeśli masz choć odrobinę szacunku, godności nagraj filmik skierowany do mnie, do publiczności.
Miłego dnia...