Tak, tak , tak!!!!! Nie bylam na Coke Live !;/ i Fuck...! ;/ moze i z 30stm jeszcze jakos dalam rade przebolec bo trzyma mnie w usmiechu wiadomosc od Jareda iz wrócą do PL juz w grudniu i napewno bede na tym koncercie z Sylwią< i może również Maddy z nami się wybierze bo też polubila Marsów :D> i powiedzialysmy juz ze chocby mialby sie odbyc w Poznaniu i kosztowac 300zł to i tak pojedziemy bo 30STM jest bezcenne! teraz mowie ze ja Sysie zaraziłam Tokio Hotel, a teraz ona mnie 30 Seconds To Mars :DTym razem nie pozwole sobie na to by nie byc na ich koncercie po raz kolejny! NO WAY! Jedno zdanie do organizatora festiwalu: GOŚCIU! JUZ NIE ŻYJESZ!!!! to iz w drugi dzien mial zagrac Panic At The Disco, nikt nie wiedzial bo zachcialo sie im zachowac jako niespodzianke...;/ no i kurna prosze bardzo kolejny zespol ktrego slucham przelecial mi kolo dupy...;/;/
Co do sobotniej imprezy to o c'mon! moj mozg coraz gorzej funkcjonuje...zapomnialam, ze busy z Weglina nie kursują w weekendy i musialam drzec z buta 7 kilosow;/ Wstapilam bez zadnych nadzieji po Syske i co sie okazalo ze idzie ze mna JEEEEEE:D <opylalo sie zasowac z buta:D> niedaleko Magdy przypomnialo sie czopom ze wyjada po nas! no dzieki ale ten kilos moglysmy z Sylwia juz doczlapac...XD ognisko ogolnie to udane.Spotkanie starych znajomych- bezcenne :D ogolem: stawy, stacja PKP i cmentarz-powrót 4 rano na chate do Maddy, ktora mnie przygarnela do siebie ;pKolejny dzien to samo: akcja- jak wydostac sie z zadupia...XD na szczescie moj wybawca Grzesiu zlitowal sie i przyjechal po biedna Anie :D I z mojej strony :DANKE SCHOEN!!! "automatisch" i te sprawy :D
Aurelia pojechala dzis do domu...eh zobaczymy sie za dwa lata jak dobrze pojdzie;/ albo....na mojej osiemnastce<ps: bd najlepsza;D szczegoly blizej marca:D>and next time I wanna taxi for me! XD
Wczoraj mialam byc w Krasniku na koncercie dody lecz pewien pan nie mogł, a drugi zabardzo poimprezował dnia poprzedniego i niestety bylo pojechane juz...no coz ale po dodzie nie ubolewam bo nie ma po kim :P
Wakacje sie koncza, praktycznie 1 tydzien zostal i niestety chcac czy nie chceac musze go posciwecic na naukę...
Aha, kiedy kolejne koncerty Happysad? Bo my już z Maddy korzenie zapuszczamy czekając na ich koncert. Chłopaki nooo... do Lublina albo do Stalówki wpadnijcie!!! <3
bye bye ;* ;*