No i po balecie !

Ale kurwa było fest ! ;D

a tu nasze kurwa prze-zajebiste mordki ;)) Ja, Nisia, Wiola ;)) i jeszcze czyjś paluszek ;D

Piotruś ! wybawiłam sie za obie opuszczone imprezy urodzin twych ! ^^ no i jeszcze raz powtórzę było meega ;d

tylko szkoda że teraz słońce tak mocno świeci ;P i wiatr głośno wieje i jeszcze gdzieś mi za oknem deszcz napierdala !  

brakuje w to jesienne lato tylko zimy ;) 

Ania była naprawdę grzeczna i dużo nie piła ;)

Ania:"ejj.. która godzina ? bo jakoś jasno jeszcze"

Ktoś:"21:30"

Ania:"Tak wcześnie a my juz tak najebani.. no to poso" (^.^) 

i pasowanie też było i się do zdjęć i filmu muszę jakimś sposobem dorwać ;D

Muszę zapytać Piotrusia jak sie teraz mu siedzi.. ?

Ania nie biła po nogach ! Naprawdę ;) <aniołek>

czekam jutra ! i jeszcze grila !

Jutro : Jazdy z Niśką (trzymajcie kciuki cobym przeżyła!), wykłady z Szamanem (trzymajcie kciuki jeśli będę Niśkę musiała bandażować :D) oraz nocleg u mnie ! ;D i będą WARKOCZYKI ! <33 ;D

Grill : Jakoś ise zbierzemy u NIsi na działczynie i wraz z jej kochaną rodzinką pobalujemy trochę, trzeba z lekka rozruszać towarzystwo ;)

Ciaoo ! ;*