Jeszcze jedno z dzisiaj.
Za chwilkę wychodzę. Muszę odpocząć od wszystkich, od wszystkiego co się dzieje na około. Chcę pobyć sama. Czuję się jakby każdy na mnie uważał, każdy się bał coś do mnie powiedzieć. Nie jest tak jak kiedyś, wszyscy na około traktują mnie inaczej, nie lubię tego. Może wreszcie jutro jak pójdę do nowej szkoły, w której mnie nikt nie zna będę się czuła o niebo lepiej. Na razie tak nie jest.