Siedzę w salonie z tatą, oglądając telewizje, i jakiś strasznie durny film. Czuję się lepiej, ale nie jest dobrze. Piję gorącą czekoladę, zawsze poprawia mi humor. Joe Napisał esemesa, że chcę mnie odwiedzić, więc czekam na niego.Margaret chyba też wpadnie. Nie mam nawet ochoty się ogarnąć.. Będę siedziała w piżamie, bez makijażu. Ale przecież to nic, nie zawsze muszę robić sobie tapetę za każdym razem kiedy, ktoś do mnie przychodzi. W ogóle to postanowiłam wyjechać do L.a Z tatą, zacząć wszystko od początku, i zostawić tutaj wszystkie wspomnienia.
___________
Od Autorki:
Notka trochę bez ładu i składu. Ale nie mam pomysłów już. Ehh.
Postaram się potem coś sensowniejszego napisać.
Co u was?:*