Wieki mnie tu nie było ale czas tak goni że nawet nie ma czasu cokolwiek naskrobać :D
Tak więc u nas mega pozytywnie i czas leci jak szalony do teraz nie wierze że w sobotę minie nam ROK od kiedy moge się dumnie nazywać i być nazywaną Narzeczoną :D z tej okazji mój Narzeczony zabiera mnie na wycieczkę do Krakowa :D Super <3 i w sobote przyjeżdża moja ukochana siostra na całe 12 dni zawsze coś zaszalejemy :D
Sprawy z domem idą całkiem dobrze właśnie wprawili nam drzwi teść w międzyczasie robi szpalety a tym czasem czekamy na decyzje w sprawie o przyłącz gazu poszliśmy na wygode i robimy ogrzewanie gazowe aby nie bawić się z opałem a co ! :D
A z pozostałych spraw to hmm w tym roku zbankrutujemy haha do tej pory dostaliśmy jedno zaproszenie na chrzest jedno na komunie i 4 zaproszenia na wesele a jeszcze przynajmniej 2 dostaniemy na bank :D jestem mega pozytywnie zaskoczona że aż tyle ludzi o nas pamięta ale błagam noo 6 wesel a do tego chrzest i komunia to masakra no ale co będziemy bawić :D sukienki już mam Mój mężczyzna koszule również :D kosmetyczka jest fryzjerka jest także tylko czekać aż się zacznie :D moja kosmetyczka już się ze mnie śmiała kiedy 4 raz pod rząd do niej przychodziłam i zapisywałam się na to samo :D chociaż wypróbuje ją przed własnym ślubem :)
Zostało 388 dni aaa zaraz zostane roczek ! <3 <3