Wkońcu u nas piękna pogoda i aż chce się wyjść z domu :) Wczorajsz dzień spędziliśmy u teśćiów i teraz mam już mętlik w głowie bo teściowa proponuje aby zrobić jeszcze poprwiny i to w lokalu tyle że my z właścicielem tego nie uzgadnialiśmy i pasuje chyba podjechać i pogadać z nim :) Dziś pogadałam o tym z mamą i mówi że to dobry pomysł bo jednak będzie dużo ludzi przyjezdnych którzy będą spać u nas i nie wyrobimy się z poprawinami w remizie gdzie sami byśmy wszystko musieli zrobić :) Samo moje rodzeństwo z osobami to 10 osób :) Cała moja rodzinka się smieje bo jestem najmłodsza z rodzeństwa a pierwsza za mąż wychodze haha w sumie tak dziwnie troche no ale ktoś to musi zacząć :D Moi rodzice bardzo się z tego cieszą bo już nie mogli się doczekać aż będą mogli pomóc komuś z nas w organizacji ślubu :) I jedno mnie cieszy że wkońcu mój ślub spowoduje że wszyscy od ponad 10 lat będziemy w domu razem ! :)