bo kutwa mam tylko to zdjęcie.
troche jak zwykle opozniona ale żeby nie było ciągle żyję tamtą nocą ahahahaha.
tak tak dziewoje również kocham nasze ekstremalne pogadanki kiedy to godzina 2 juz dobija a potem konca nie widać
Kendra <3 ahahaha bo byłyśmy bardzo grzeczne
syf poranny gumolit klejący się do pięt wraz ze wszystkim co znajdowało się na podłodze czyli dosłownie wszystkim
szkło pety OGÓRKI serpentyny kapsle i tuziny zapalniczek
ogólnie działo się wiele dużo i bardzo śmiesznie
Nowy rok cały przespany z kilkoma przerwami na ciepły rosołek i siku tyle mnie było :D
Bo naprawde was wszystkich UWIELBIAM <3
P.S Pawle nie rób więcej sałatek, choć wciaż zyje to szkoda twojego wysiłku :D