Nigdy, przenigdy nie polubię Poloneza...
Nie jestem Zosieńką, przykro mi...
Noo właśnie... bo Zosieńka miała Tadka, a ja mam... drugą Zosieńkę!
Wkurza mnie ten cały ocenowy zawrót głowy. Naprwdę puszczam pawia na samą myśl ile mam jeszcze spr.
A jutro mój ulubiony... WOS - Wiedza o Srace.
JA i Zuzia w wersji hobbit.
"Gdyby bowiem -myślał Puszczający Stateczki - miłość nie mogłaby pokonać tak mizernych przeszkód jak woda i powietrze, cóż t by była na miłość?"