Mój kochany Augustów...
Moje kochane Necko.
Moje kochane "krysie".
Sie skończyło
Ale jadę tam za rok, więc się nie smucę.
Pierwsza wyczepista atrakcja to jazda motorówką.
I Karolina jako kierowca motorówki. Ach!
Później jazda za motorówką - na bananie :)
A jak to bywa na bananie, zazwyczaj ludzie, przy większym zakręcie, wpadają do wody.
I Anetka topiąca Julkę.
Wilno - ładne miasto, ale mnie budowle nie ruszają.
Wolę przyrodę, czyli takie widoczki jak w Augustowie :)
(patrz zdjęcie)
Następnie plaża, rowerki wodne i te zwykłe, baraczek, krysie i kunegundy,
nasza kadra, fontanna, stołówka, Necko(neckonecko), pomost, Słonko, autobus (piętrowy),
wiewiórka z dziuplą za znakiem "bar", pokój 202 i...
narty wodne
Co z tego, że nie udało mi się nawet dopłynąć do zakrętu.
I tak było zaczepiście
Pozdrowienia dla:
Użytkownik anndzia
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx