~looobuziara spokojniutko raz na tydzień pojadę do domu zobaczyć co się dzieje;)) a poza tym zdążyli się przyzwyczaić przez ponad 3 miesiące:)) od przyszłego tygodnia jestem do dyspozycji:*
pariolla Ja póki co leniuchuję i robijam się rowerem po okolicach. ;) Planuję jakiś wypad pod namioty, i prawdopodobnie odwiedzę Kraków z koleżankami. ale jeszcze nic nie jest pewne. ;)
Ty też pozdrów i ucałuj rodziców. ;* ;) Moje łobuzy też pozdrawiają.;)